Not logged in | Log in | Sign Up
Generalnie kurs o 11:10 został wykonany aż do skrętu w Starowiślną. Pomimo wielu prób nie udało się pojechać dalej i skład wrócił na przystanek początkowy. Genialne było staczanie składu początkowo bez żadnej asysty. Nie wiele zabrakło, żeby doczepa się spotkała z autem stojącym za tramwajem. Dopiero później zaczęto zabezpieczać wszelkie manewry. A co do składu SN2+PN2 to już kolejny raz w tym miesiącu nawet nie dał rady wyjechać z zajezdni. MPK powinno się upewnić najpierw , że skład jest sprawny, a później ogłaszać jego wyjazd. Ciężko uwierzyć, że kolejny raz przed samym wyjazdem wagony uległy awarii...
Kraków, ikarus zjeżdża na niedziałający przycisk otwierania drzwi a tramwaj do zajezdni bo do szyny wszedł piasek. Z takim podejściem to byśmy nigdy z naszej zajezdni nie wyjechali.